W Stargardzie uhonorowanie byłego prezydenta Gdańska by nie przeszło - mówiła w "Samorządowej Przeplatance" Radia Szczecin radna Prawa i Sprawiedliwości Monika Kieliszak.
Z pomysłem nadania tytułu honorowego obywatela miasta Stargardu dla śp. Pawła Adamowicza, wyszedł radny Wojciech Seredyński z Porozumienia Wyborczego Lewica. Jak mówiła radna PiS Monika Kieliszak, pomysł podczas sesji rady wywołał wielkie zdziwienie i na tym się skończyło.
- Tak szczerze mówiąc, to pierwsze co się pojawia to pytanie, czy prezydent Adamowicz wiedział, gdzie leży Stargard. Bardzo często to miasto jest mylone ze Starogardem Gdańskim. Dlatego pierwsze takie zastanowienie, pomimo całego szacunku do niego i okoliczności śmierci, co prezydent Adamowicz miał wspólnego ze Stargardem? - mówiła Kieliszak.
Podczas ostatniej sesji rady miasta w Szczecinie, radni Koalicji Obywatelskiej i Bezpartyjnych zdecydowali, aby plac na którym stał Pomnik Wdzięczności nosił imię śp. Pawła Adamowicza. Jak tłumaczyli radni Bezpartyjnych i KO, była to spontaniczna decyzja, a zarazem gest solidarności Szczecina z Gdańskiem.
- Tak szczerze mówiąc, to pierwsze co się pojawia to pytanie, czy prezydent Adamowicz wiedział, gdzie leży Stargard. Bardzo często to miasto jest mylone ze Starogardem Gdańskim. Dlatego pierwsze takie zastanowienie, pomimo całego szacunku do niego i okoliczności śmierci, co prezydent Adamowicz miał wspólnego ze Stargardem? - mówiła Kieliszak.
Podczas ostatniej sesji rady miasta w Szczecinie, radni Koalicji Obywatelskiej i Bezpartyjnych zdecydowali, aby plac na którym stał Pomnik Wdzięczności nosił imię śp. Pawła Adamowicza. Jak tłumaczyli radni Bezpartyjnych i KO, była to spontaniczna decyzja, a zarazem gest solidarności Szczecina z Gdańskiem.
Dodaj komentarz 3 komentarze
Na tej samej zasadzie można też wygonić z większości polskich miast Piłsudskiego, Skłodowską-Curie, Kopernika itd... Najwyraźniej kogoś rodzice za mocno poduszką przykrywali.
@Podpis Nie można wygonić. Piłsudski, Skłodowska-Curie, czy Kopernik dokonali wielkich rzeczy. A Adamowicz nie.
A ciekawe czy lech kaczyński by przeszedł ?