W zmaganiach sportowych z historią w tle wzięli udział w kilka pokoleń. Rodzina Władysława Siły-Nowickiego wystartowała w niedzielnym biegu "Tropem Wilczym", łącznie w dziewięć osób.
Dlaczego członkowie tej rodziny zdecydowali się pobiec, opowiadały w magazynie "Wszystko na gorąco" m.in. Agnieszka Dąbrowska, córka Władysława Siły-Nowickiego oraz jej córka Katarzyna Bartanowicz.
- Bliska jest nam idea biegu pamięci Żołnierzy Wyklętych. Puchar będzie przechodni. Teraz stoi w pokoju u mamy - powiedziała Katarzyna Bartanowicz.
- To jest mój pierwszy puchar w życiu, który otrzymałam, więc dla mnie jest to coś nadzwyczajnego - dodała Agnieszka Dąbrowska.
Biegi "Tropem Wilczym" odbyły się w niedzielę łącznie w 360 miastach w Polsce i na świecie. Szczecińska edycja zgromadziła blisko 800 uczestników.