Zmiany w zarządzie Stoczni Szczecińskiej to oznaka totalnego chaosu w zarządzaniu majątkiem publicznym - tak powołanie Małgorzaty Jacyny-Witt na p.o. prezesa stoczni komentował - podczas konferencji prasowej - Arkadiusz Marchewka, szef struktur PO na Pomorzu Zachodnim.
Z tego powodu trójka zachodniopomorskich posłów: Arkadiusz Marchewka, Norbert Obrycki i Sławomir Nitras zwrócili się w poniedziałek o wgląd do dokumentów stoczni. Jak wyjaśnia poseł Obrycki chodzi m.in. o sprawozdania z posiedzenia rad nadzorczych stoczni; w tym z ostatniej, na której na funkcję p.o. prezesa powołano Małgorzatę Jacynę-Witt.
- Musimy stwierdzić, że Prawo i Sprawiedliwość straciło kolejną szansę na powołanie dobrego, kompetentnego prezesa Stoczni Szczecińskiej. Na stronach stoczni Rada Nadzorcza spółki ogłosiła wszczęcie postępowania kwalifikacyjnego na stanowisko prezesa. Może nim zostać praktycznie każdy, kto przez trzy lata, po studiach prowadził samodzielną działalność gospodarczą - mówił Norbert Obrycki.
Parlamentarzyści zapowiedzieli, że zamierzają regularnie kontrolować dokumenty finansowe Stoczni Szczecińskiej.