Zarażony koronawirusem Dariusz Matecki leży w szpitalu przy ul. Arkońskiej. To właśnie na konto tej placówki przelał ponad 2,5 tysiąca złotych swojej diety.
Placówka jest jedną z trzech w województwie, która jako pierwsza ma opiekować się pacjentami z koronawirusem. Potrzeba materiałów i sprzętu, liczy się każda złotówka - informował rzecznik prasowy szpitala.
Wpłaty z tytułem "darowizna" można przekazywać na numer konta: Bank PEKAO S.A. 90 1240 6292 1111 0010 7358 5182
Dodaj komentarz 4 komentarze
Gdyby Radny Matecki był przezorny to nie przychodziłby z gorączką na posiedzenie komisi rady miasta. Nie naraziłby tym samym koleżanek i kolegów na kwarantannę. Teraz ten, który wyzywał lelarzy od łapowników prosi o wsparcie dla nich. Dużo się jeszcze Pan Matecki musi nauczyć. Tak na marginesie- pozostałe szpitale też potrzebują wsparcia bo Rząd kolegów Pana radnego nie daje rady. Bądźmy zdrowi.
Stetniesis: skąd te kłamstwa?
1. Będąc na komisji Rady Miasta nie miałem żadnych objawów, nie miałem też gorączki - zupełnie nic.
2. Jakich lekarzy nazywam "łapownikami", udostępniam oświadczenia osób, które publicznie przyznały, że dały łapówkę konkretnej osobie - Tomaszowi Grodzkiemu. I co ten jeden przypadek ma wspólnego z ogółem lekarzy?
Proszę nie podszywać się pod mojego nicka, szczególnie z tak plugawymi oszczerstwami pod czyimkolwiek adresem, w tym trudnym dla naszego kraju okresie.
P.S.
Kimkolwiek jesteś, jeśli nie umiałeś wymyślić nicku dla siebie, lepiej nie udzielać się na forach publicznych.
Panie Dariuszu, mam jedno pytanie- jakie objawy miał Pan przed dodatnim wynikiem testu?