Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Przyczyny porażki i rezygnacja z wyborów kandydatki Koalicji Obywatelskiej Małgorzaty Kidawy-Błońskiej podzieliła gości "Kawiarenki Politycznej" Radia Szczecin.
W piątek zarząd Platformy Obywatelskiej ogłosił, że nowym kandydatem Koalicji Obywatelskiej będzie prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Poseł Artur Łącki z Koalicji Obywatelskiej tłumaczył sondażową porażkę Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i przyczyny jej rezygnacji w walce o fotel prezydenta Polski.

- Małgorzata Kidawa-Błońska zapłaciła ogromną cenę za swoją pryncypialność, determinację w walce o bezpieczne, wolne, powszechne, tajne i bezpośrednie wybory. Powiedziała zdecydowane "nie" kombinacjom prezesa, pana Sasina i spółki - mówił Łącki.

Radny Sejmiku Zbigniew Bogucki z Prawa i Sprawiedliwości powiedział, że poseł Artur Łącki mówiąc o porażce Kidawy-Błońskiej przeczytał "przekaz dnia", jaki dostał z partyjnej centrali i który jest od piątku powielany w mediach przez polityków PO.

- To jest powtarzane jak mantra. A prawda jest zgoła inna, bo ja też pamiętam wystąpienie pana Artura Łąckiego w Telewizji Polskiej. Mówił wtedy z dużym krytycyzmem o tym, co dzieje się wokół Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, kiedy krytycznie odnosił się do sztabu. I to był prawdziwy obraz tego, co działo się w Platformie Obywatelskiej - mówił Bogucki.

Posłanka Nowej Lewicy Katarzyna Kotula uważa, że Małgorzata Kidawa-Błońska została osamotniona przez kolegów partyjnych, co widać było podczas ostatniej konferencji prasowej, kiedy wyszła sama ogłosić swoją rezygnację z wyborów.

- Pamiętamy obrazek z początku kampanii, kiedy ogłaszano zwycięstwo Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i wybór jej na kandydatkę. Wtedy te obrazki były zupełnie inne. Wydaje mi się, że na konferencji na której kandydatka się żegna, to powinna być otoczona drużyną, która za nią stała. A jeżeli przychodzisz sam, to znaczy, że coś jednak faktycznie nie gra - mówiła Kotula.

Według nieoficjalnych informacji nowa data wyborów prezydenckich ma zostać wyznaczona na 28 czerwca.
Poseł Artur Łącki z Koalicji Obywatelskiej tłumaczył sondażową porażkę Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i przyczyny jej rezygnacji w walce o fotel prezydenta Polski.
Radny Sejmiku Zbigniew Bogucki z Prawa i Sprawiedliwości powiedział, że poseł Artur Łącki mówiąc o porażce Kidawy-Błońskiej przeczytał "przekaz dnia", jaki dostał z partyjnej centrali i który jest od piątku powielany w mediach przez polityków PO.
Posłanka Nowej Lewicy Katarzyna Kotula uważa, że Małgorzata Kidawa-Błońska została osamotniona przez kolegów partyjnych, co widać było podczas ostatniej konferencji prasowej, kiedy wyszła sama ogłosić swoją rezygnację z wyborów.

Dodaj komentarz 7 komentarzy

Kidawa zrezygnowała sama i sama to ogłosiła.
A tymczasem taka Szydło została zdjęta przez zwykłego posła.
WIęcej! Taka Duda buńczucznie uczestniczyła w debacie prezydenckiej, a tymczasem dwóch zwykłych Januszów knowało, jak by uwalić głosowanie !
I TO właśnie powinno być tematem rozważań oraz ohów i ahów!
CENZURA działa!
W całych mediach reżimowych.
W Trójce ręcznie zmieniają wybór słuchaczy w Liście Przebojów Programu 3 (bo nieprawomyślny utwór wygrał, taki PREZESO-BÓJCZY :)), a w PRS nie publikują niewygodnych dla rządzącej Partii wPiSów.
TO ZŁAMANIE 54 art. KONSTYTUCJI - stosowanie cenzury.
No, ale kto by się w PiS-landzie jakąś tam Konstytucją przejmował...
ps. no tak... AŁŁŁtor DUKLANOWSKI!
Czemu mnie to nie dziwi???
A może pan Artur Łącki wciąż pamięta, że to Małgorzata Kidawa-Błońska poparła kary finansowe dla trójki posłów KO, którzy rozwinęli w Sejmie szalik z napisem "Konstytucja", wśród których, oprócz K. Jachiry i U. Zielińskiej, był właśnie poseł A. Łącki...
no pacz pan!
Skoro opublikowali, to widać sięgnęli po Konstytucję i doczytali.
Ma sie te zdolności pedagogiczne ... :')))
Panie Janie Nowak po co taka zajadłość i cynizm w tych komentarzach? Wszyscy widzą jak kandydatka KO została potraktowana. KO nie jest,nie była i nigdy nie będzie żadną "drużyną" a zachowanie władz KO kiedy rezygnowała z kandydowania w KO tylko potwierdziło ten fakt. Nie można budować i realizować celu na nienawiści i ciągłym byciu ANTY do wszytskiego dookoła ,a przy tym być drużyną tylko z nazwy.Pozdrawiam
"Nie można budować i realizować celu na nienawiści i ciągłym byciu ANTY do wszytskiego dookoła"
Panie Kuba, powiedz Pan to Kaczyńskiemu.
On od lat usiłuje udowodnić, że można.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty