Jaki będzie ten sezon turystyczny? Na razie jest więcej pytań niż odpowiedzi. W takim tonie wypowiadali się gości audycji "Radio Szczecin na Wieczór".
To 500 zł dla każdego dziecka do wykorzystania na wakacyjny wyjazd.
Michał Kupczyński, zastępca burmistrz Ińska mówi, że przedsiębiorcy, z którymi rozmawiał trochę się obawiają tego rozwiązania, tak jak np. jeden z nich, który wynajmuje domki drewniane.
- On bardziej się obawia tego bonu, że kto te pieniądze będzie później płacił. Dzwonią do niego ludzie i pytają czy on będzie te bony respektował. Mówi, że na tę chwile nie ma żadnych rzetelnych informacji na temat tego bonu, więc on na te bony nie przyjmuje rezerwacji - tłumaczył Kupczyński.
Katarzyna Michalska, doradca gospodarczy z Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie
uspokajała, że przedsiębiorcy nie będą podnosić cen z powodu bonu turystycznego.
- Oni raczej są nastawieni na to, żeby ten klient przyjechał i skorzystał z tych usług, i wszystko wróciło do normy. Oni są wręcz niektórzy nastawieni, żeby oferować jeszcze więcej za tę samą cenę - przekonywała Michalska.
Bon ma mieć formę elektroniczną i zachować ważność do marca 2022 roku. W czwartek ustawę w sprawie bonu przyjął Senat, ale zgłosił swoje poprawki. Teraz projekt wróci do Sejmu.