Kanclerz Angela Merkel ze względu na coraz trudniejszą sytuację pandemiczną nie wyklucza wprowadzenia w całym kraju częściowego "lockdownu".
Według danych Instytutu Roberta Kocha, w ciągu ostatnich 24 godzin w Niemczech stwierdzono 11 409 nowych zakażeń koronawirusem. Zmarły w tym czasie 42 osoby.
Rzecznik prasowy rządu potwierdził, że drastyczny wzrost zakażeń w Niemczech zmusza władze do szybkiego działania. Kanclerz o dwa dni przyśpieszyła wideokonferencję władz federalnych z premierami wszystkich landów, na której mają zapaść decyzje o częściowym "lockdownie" w całym kraju. Nie podano szczegółów, ale coraz częściej padają propozycje, aby na siedem dni wprowadzić duże restrykcyjne ograniczenia w handlu, usługach, hotelarstwie, gastronomii, turystyce, a także jeszcze bardziej ograniczyć kontakty społeczne.
Za takim rozwiązaniem opowiadają się politycy zarówno CDU, CSU jak i SPD. Specjalista ds. zdrowia w SPD Karl Lauterbach stwierdził, że tylko w ten sposób można przerwać obecną falę zakażeń.