Ponad 400 interwencji oraz 50 pouczeń i mandatów - to bilans tylko grudniowych "maseczkowych kontroli" strażników miejskich w Szczecinie.
Teraz najczęściej patrole spotkamy w galeriach handlowych, tu mundurowi - zgodnie z nowym prawem - sprawdzają czy klienci zakrywają usta i nos. Tak jest np. w Galaxy.
- Straż Miejska Szczecin. Proszę założyć maseczkę na usta i nos - mówią strażnicy miejscy, w trakcie kontroli.
- Ja nie noszę maseczki. Nie ma takiego obowiązku. - Jeżeli ma to nas chronić przed zakażeniem, to niech nam zwracają uwagę. Czasami się zdarzy, że maseczka, gdzieś się omsknie, a my nie zauważymy - opowiadają szczecinianie.
- Od 1 grudnia w myśl znowelizowanej ustawy tzw. covidowej jest podstawa prawna do kontrolowania, jak mieszkańcy Szczecina realizują obowiązek zasłaniania nosa i ust. Mówię o artykule 116 kodeksu wykroczeń, który służy za podstawę, w przypadku kiedy nakładany jest mandat karny, który w tej chwili może wynieść nawet 1000 zł - informuje Joanna Wojtach, Rzecznik Prasowy Straży Miejskiej Szczecin.
Najwyższy mandat to tysiąc złotych. Kontrole potrwają do odwołania.
- Straż Miejska Szczecin. Proszę założyć maseczkę na usta i nos - mówią strażnicy miejscy, w trakcie kontroli.
- Ja nie noszę maseczki. Nie ma takiego obowiązku. - Jeżeli ma to nas chronić przed zakażeniem, to niech nam zwracają uwagę. Czasami się zdarzy, że maseczka, gdzieś się omsknie, a my nie zauważymy - opowiadają szczecinianie.
- Od 1 grudnia w myśl znowelizowanej ustawy tzw. covidowej jest podstawa prawna do kontrolowania, jak mieszkańcy Szczecina realizują obowiązek zasłaniania nosa i ust. Mówię o artykule 116 kodeksu wykroczeń, który służy za podstawę, w przypadku kiedy nakładany jest mandat karny, który w tej chwili może wynieść nawet 1000 zł - informuje Joanna Wojtach, Rzecznik Prasowy Straży Miejskiej Szczecin.
Najwyższy mandat to tysiąc złotych. Kontrole potrwają do odwołania.