W kołobrzeskim szpitalu wykonano w środę pierwsze szczepienia przeciwko Covid-19.
Placówka otrzymała partię 75 szczepionek, z których skorzystali lekarze, dyrekcja i inni pracownicy lecznicy.
Pierwszym zaszczepionym był kardiolog Roman Ronkowski. Jak mówi, ma pełne przekonanie do konieczności szczepień.
- Nie mam żadnych wątpliwości, że trzeba to zrobić. Od wielu lat szczepimy się na wiele różnych chorób. W sytuacji takiej śmiertelności na Covid-19, jaką w tej chwili mamy, nie ma żadnych wątpliwości, że trzeba to morze złego zahamować. W ten właśnie sposób - mówi Ronkowski.
Tomasz Czerniak, lekarz koordynujący akcję w Kołobrzegu informuje, że szpital już zaplanował szczepienia kolejnych medyków.
- Będziemy starali się działać z maksymalną wydolnością dla naszej placówki. Szacujemy, że będzie to około 300 osób tygodniowo. W skali naszego szpitala, na tę chwile już około 2/3 pracowników wyraziło chęć zaszczepienia się - mówi Czerniak.
Do czwartku szczepionkę przyjmie 75 pracowników szpitala. Kolejni medycy, także z innych lecznic, muszą zaczekać do 5 stycznia.
Pierwszym zaszczepionym był kardiolog Roman Ronkowski. Jak mówi, ma pełne przekonanie do konieczności szczepień.
- Nie mam żadnych wątpliwości, że trzeba to zrobić. Od wielu lat szczepimy się na wiele różnych chorób. W sytuacji takiej śmiertelności na Covid-19, jaką w tej chwili mamy, nie ma żadnych wątpliwości, że trzeba to morze złego zahamować. W ten właśnie sposób - mówi Ronkowski.
Tomasz Czerniak, lekarz koordynujący akcję w Kołobrzegu informuje, że szpital już zaplanował szczepienia kolejnych medyków.
- Będziemy starali się działać z maksymalną wydolnością dla naszej placówki. Szacujemy, że będzie to około 300 osób tygodniowo. W skali naszego szpitala, na tę chwile już około 2/3 pracowników wyraziło chęć zaszczepienia się - mówi Czerniak.
Do czwartku szczepionkę przyjmie 75 pracowników szpitala. Kolejni medycy, także z innych lecznic, muszą zaczekać do 5 stycznia.