Po pandemicznej przerwie wróciła Galeria Szpargałek. Szczecinianie od czwartku znów mogą szukać skarbów z drugiej ręki, a przy okazji pomóc potrzebującym.
Jak mówiły naszemu reporterowi pierwsze klientki, można się już było stęsknić za Szpargałkiem: - Czekałam kilka miesięcy aż otworzą od nowa, bo jest to miejsce, gdzie można znaleźć wiele skarbów i dać im drugie życie. - Gitarę w pokrowcu znalazłam. Syn planował rozpocząć naukę gry na gitarze i takim zrządzeniem losu akurat znalazłam.
- Zainteresowanie jest duże - dodawała, pracująca w ekoporcie przy ulicy Arkońskiej, Kamila Sadkowska: - Do 18:00 są, tak naprawdę telefon dzwoni non stop. Jestem w domu, to też odbieram. Zapisują się i nie przekładają godzin, także chcą jak najszybciej się z nami spotkać. No i tęsknią.
Szpargałek będzie czynny dwa razy w tygodniu - we wtorki i czwartki od 10 do 18. Przed przyjściem trzeba umówić się telefonicznie na konkretną godzinę.
- Zainteresowanie jest duże - dodawała, pracująca w ekoporcie przy ulicy Arkońskiej, Kamila Sadkowska: - Do 18:00 są, tak naprawdę telefon dzwoni non stop. Jestem w domu, to też odbieram. Zapisują się i nie przekładają godzin, także chcą jak najszybciej się z nami spotkać. No i tęsknią.
Szpargałek będzie czynny dwa razy w tygodniu - we wtorki i czwartki od 10 do 18. Przed przyjściem trzeba umówić się telefonicznie na konkretną godzinę.