Trwa sprzątanie i zaopatrywanie barów. Od soboty lokale gastronomiczne będą mogły otworzyć dla gości swoje ogródki. To kolejny etap luzowania obostrzeń.
Po wielu miesiącach zamknięcia restauracje i bary będą obsługiwać na miejscu, a nie tylko na wynos. Trwają gorączkowe przygotowania, a klienci czekają na zbliżający się weekend. Reporterka Radia Szczecin sprawdzała, jak to wygląda na Deptaku Bogusława.
- Czekamy, ale żeby to było zrobione wszystko z głową. - Myślę, że jeśli otworzą to na ogródki wyleje się z mieszkań fala ludzi. Czekam już, bo fajnie sobie posiedzieć gdzieś indziej. Trochę tęskno - mówili szczecinianie.
- Mamy sporo pracy przez to, ze przez pół roku ogródek stał w różnych warunkach atmosferycznych. Telefony się urywają, od pięciu dni nie przyjmujemy rezerwacji. Wszystkie lokale otwierają się "na hurra" i naprawdę trzeba było walczyć o alkohole i o piwo. Mamy olbrzymi stres - przyznała Dominika Budzar z "Towarzyskiej" przy Deptaku Bogusława.
- Przed chwilą sprzątaliśmy, przygotowujemy się do soboty, czekamy na klientów - potwierdził pan Radek, pracownik "Promila".
Miasto zdecydowało wesprzeć branżę gastronomiczną. Właściciele restauracji mogą
liczyć na 90-procentową ulgę na prowadzenie ogródków gastronomicznych.
Symboliczne opłaty mają ułatwić szczecińskim restauratorom funkcjonowanie w czasie pandemii. Bonifikata za zajęcie pasa ruchu drogowego obowiązuje do końca roku.
- Czekamy, ale żeby to było zrobione wszystko z głową. - Myślę, że jeśli otworzą to na ogródki wyleje się z mieszkań fala ludzi. Czekam już, bo fajnie sobie posiedzieć gdzieś indziej. Trochę tęskno - mówili szczecinianie.
- Mamy sporo pracy przez to, ze przez pół roku ogródek stał w różnych warunkach atmosferycznych. Telefony się urywają, od pięciu dni nie przyjmujemy rezerwacji. Wszystkie lokale otwierają się "na hurra" i naprawdę trzeba było walczyć o alkohole i o piwo. Mamy olbrzymi stres - przyznała Dominika Budzar z "Towarzyskiej" przy Deptaku Bogusława.
- Przed chwilą sprzątaliśmy, przygotowujemy się do soboty, czekamy na klientów - potwierdził pan Radek, pracownik "Promila".
Miasto zdecydowało wesprzeć branżę gastronomiczną. Właściciele restauracji mogą
liczyć na 90-procentową ulgę na prowadzenie ogródków gastronomicznych.
Symboliczne opłaty mają ułatwić szczecińskim restauratorom funkcjonowanie w czasie pandemii. Bonifikata za zajęcie pasa ruchu drogowego obowiązuje do końca roku.