Radio Szczecin
![Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]](serwis_informacyjny/pliki/2021/2021-07-13_162615369610.jpg)
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
We wtorek o godzinie ósmej ma się rozpocząć nadzwyczajna sesja Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego w sprawie kolizji z udziałem marszałka województwa na drodze S3.
Chodzi o zajechanie drogi samochodowi ciężarowemu przez marszałka województwa oraz stłuczkę, jaka miała wtedy miejsce.
Radni Prawa i Sprawiedliwości będą domagać się dymisji marszałka Olgierda Geblewicza ponieważ uważają, że zdarzenie jakie miało miejsce było skandaliczne - mówi Rafał Niburski radny sejmiku z Prawa i Sprawiedliwości. - Nawiązując do oświadczenia marszałka, które mogliśmy przeczytać w weekend, Prawo i Sprawiedliwość nie kazało panu marszałkowi zajeżdżać drogi kierowcy TIR-a. Druga rzecz to uzupełnienie do tego, co będzie na tej sesji. Będziemy domagać się od pana marszałka i dyrektora WORD-u informacji o stanie bezpieczeństwa na drogach województwa zachodniopomorskiego, a także sprawozdania z działalności Wojewódzkiej Rady do Spraw Bezpieczeństwa Drogowego, której przewodniczącym jest pan marszałek Olgierd Geblewicz.
Radni Prawa i Sprawiedliwości obawiają się, że politycy Platformy Obywatelskiej, Sojuszu Lewicy Demokratycznej i bloku Bezpartyjni nie dopuszczą do dyskusji na sesji.
Radni Prawa i Sprawiedliwości będą domagać się dymisji marszałka Olgierda Geblewicza ponieważ uważają, że zdarzenie jakie miało miejsce było skandaliczne - mówi Rafał Niburski radny sejmiku z Prawa i Sprawiedliwości. - Nawiązując do oświadczenia marszałka, które mogliśmy przeczytać w weekend, Prawo i Sprawiedliwość nie kazało panu marszałkowi zajeżdżać drogi kierowcy TIR-a. Druga rzecz to uzupełnienie do tego, co będzie na tej sesji. Będziemy domagać się od pana marszałka i dyrektora WORD-u informacji o stanie bezpieczeństwa na drogach województwa zachodniopomorskiego, a także sprawozdania z działalności Wojewódzkiej Rady do Spraw Bezpieczeństwa Drogowego, której przewodniczącym jest pan marszałek Olgierd Geblewicz.
Radni Prawa i Sprawiedliwości obawiają się, że politycy Platformy Obywatelskiej, Sojuszu Lewicy Demokratycznej i bloku Bezpartyjni nie dopuszczą do dyskusji na sesji.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Jak już raz pisałem: z wnioskiem PiS można zrobić to,
co kot Jacyny miał zrobić ze stępką.
PiS stosuje podwójne standardy i respektowania prawa oraz dobrego obyczaju domaga się WYŁĄCZNIE wtedy, gdy dotyczy to ich przeciwników.
WYŁĄCZNIE.
Bo gdy to dotyczy Towarzyszy partyjnych, to wtedy wynajdują tysiące usprawiedliwień, "a w ogóle to atak polityczny totalnej opozycji i lewaków".
Grillowanie konkurenta politycznego czas zacząć. A jak tam porysowana płytka z filmem z przejazdu kolumny z Szydło do domku?
