Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz
autopromocja
Zobacz

Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Tarcza antyinflacyjna to ruch bez precedensu w polskiej polityce - mówił w programie "Radio Szczecin na Wieczór" poseł Prawa i Sprawiedliwości Leszek Dobrzyński.
Inflacja w Polsce wynosi prawie 8%, a żeby ją wyhamować i zbić, rząd obniżył m.in. akcyzę na paliwo i od lutego VAT na żywność. Opozycja twierdzi, że mamy do czynienia z katastrofą gospodarczą. Rządzący tłumaczą, że to zjawisko globalne i pytają, dlaczego nie było tarczy antyinflacyjnej, kiedy w 2012 roku benzyna była po 6 złotych, a pensja minimalna wynosiła niespełna 1700 złotych przy ponad 13-procentowym bezrobociu.

- Mówię tutaj o naszej tarczy antyinflacyjnej, o czym Donald Tusk mógł sobie tylko pomarzyć, szukając sławnego guzika do zmniejszania cen, który chciał przyciskać, a którego nie miał. Są to miliardy złotych, które zostaną w kieszeni Polaków. Z jednym się musimy zgodzić, że jest to działanie bezprecedensowe w III RP, jeśli chodzi o wspomożenie konsumentów - mówił poseł Leszek Dobrzyński z PiS.

Z kolei według posła Lewicy Dariusza Wieczorka, tarcza antyinflacyjna jest spóźniona i jej efekty będą mizerne.

- O tym, że jest taka inflacja, wiedzieliśmy już jesienią tego roku. Zwracam tylko na to uwagę, że rząd był kompletnie nieprzygotowany do tego, żeby tą walkę prowadzić. Później mieliśmy ustawy, które szły z ręki - mówi Wieczorek.

Według wyliczeń rządu tarcza antyinflacyjna ma zbyć inflację do 1,5%.
Tarcza antyinflacyjna to ruch bez precedensu w polskiej polityce - mówił w programie "Radio Szczecin na Wieczór" poseł Prawa i Sprawiedliwości Leszek Dobrzyński.
Z kolei według posła Lewicy Dariusza Wieczorka, tarcza antyinflacyjna jest spóźniona i jej efekty będą mizerne.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty