Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Fot. Leszek Kiełtyka, firma Żegluga na Odrze
Fot. Leszek Kiełtyka, firma Żegluga na Odrze
Rosyjski masowiec Nowodwinsk, który niecały miesiąc temu utknął na mieliźnie przy wyjściu z Kanału Piastowskiego na Zalew Szczeciński w czwartek wieczorem odzyskał pływalność, a w piątek dotarł do Szczecina.
Niezbędny do tego był tzw. częściowy odlichtunek, czyli wyładunek, który stosuje się, gdy jednostka jest zbyt mocno zanurzona, aby wejść do portu. - Na poniedziałek zaplanowano inspekcję techniczną - informuje Ewa Wieczorek z Urzędu Morskiego w Szczecinie. - Kapitanat portu w Szczecinie także będzie prowadził dochodzenie w sprawie tego wypadku. Oczywiście niezależnie od tego swoje dochodzenie prowadzi Państwowa Komisja Badania Wypadków Morskich i sprawa będzie także zgłoszona do Izby Morskiej. Tu zapewne zapadną rozstrzygnięcia dotyczące, co było przyczyną wejścia na mieliznę.

Jak dodaje Wieczorek, nie wiadomo jeszcze, kiedy statek uda się w dalszą podróż. - Trudno powiedzieć, jak szybko uzyska on papiery od klasyfikatora. Musi uzyskać dokumenty potwierdzające jego sprawność techniczną, musi przejść również nasze inspekcje. Na razie trudno jest mi powiedzieć, kiedy on wyruszy w dalszą drogę - powiedziała Wieczorek.

Masowiec do naszego miasta wiózł elementy stalowe. To nieduża jednostka - ma 118 metrów długości i 6500 ton nośności.
- Na poniedziałek zaplanowano inspekcję techniczną - informuje Ewa Wieczorek z Urzędu Morskiego w Szczecinie.
Jak dodaje Wieczorek, nie wiadomo jeszcze, kiedy statek uda się w dalszą podróż.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty