Nie wolno popadać w "huraoptymizm", ale na razie rosyjskie sukcesy są żadne. Korespondent TVP na Ukrainie w "Rozmowach pod Krawatem" relacjonował sytuację w ogarniętym wojną kraju.
- Na razie jest to porażka Rosji. Oczywiście nie można być hurraoptymistą, bo trudno powiedzieć, jak to będzie wyglądać w najbliższym czasie. Niebywałym bez wątpienia sukcesem Ukrainy jest to, że tak naprawdę Putin i Rosja nie zdobyli na razie niczego. Brawo dla Ukraińców, bo bronią się bardzo dzielnie - mówi Tulicki.
Rosja zaatakowała Ukrainę w czwartek nad ranem. ONZ poinformowało, że do tej pory Rosjanie stracili 4300 żołnierzy. 200 wojskowych trafiło do ukraińskiej niewoli.