Polski rząd pomaga uchodźcom wojennym z Ukrainy - podległy Ministerstwu Rolnictwa Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Barzkowicach w Zachodniopomorskiem przyjął prawie 70 mieszkańców Ukrainy.
- Jesteśmy na terenie naszego hotelu, budynku szkoleniowego. Mamy tu ok. 70 miejsc noclegowych. I tyle osób staramy się przyjąć, choć był moment, że było ich prawie 80. Kilka osób wyjechało na Zachód do swoich rodzin. Reszta nadal mieszka z nami. Jeśli chodzi o obsługę, to są głównie pracownicy Ośrodka Doradztwa Rolniczego, chociaż w ostatnim czasie przyjąłem trzy osoby z zewnątrz, bo brakuje ekipy. Kuchnia pracuje przez kilkanaście godzin na dobę - mówi Dariusz Kłos, dyrektor ośrodka.
Uchodźcy, którzy przebywają w Barzkowicach pochodzą ze środkowej Ukrainy. Głównie są to matki z dziećmi.
- Przyjechaliśmy tutaj, dostaliśmy bardzo ładny hotel, dobre wyżywienie. W pokojach czyściutko. Warunki bardzo dobre; dziękujemy dyrektorowi i kucharzom, którzy pracują w stołówkach - mówiła jedna z zakwaterowanych.
Wyżywienie oraz pobyt finansuje w całości Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Barzkowicach.
Uchodźcy, którzy przebywają w Barzkowicach pochodzą ze środkowej Ukrainy. Głównie są to matki z dziećmi.
- Przyjechaliśmy tutaj, dostaliśmy bardzo ładny hotel, dobre wyżywienie. W pokojach czyściutko. Warunki bardzo dobre; dziękujemy dyrektorowi i kucharzom, którzy pracują w stołówkach - mówiła jedna z zakwaterowanych.
Wyżywienie oraz pobyt finansuje w całości Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Barzkowicach.
- Jeśli chodzi o obsługę, to są głównie pracownicy Ośrodka Doradztwa Rolniczego, chociaż w ostatnim czasie przyjąłem trzy osoby z zewnątrz, bo brakuje ekipy. Kuchnia pracuje przez kilkanaście godzin na dobę - mówi Dariusz Kłos, dyrektor ośrodka.