Do szczecińskiej Agencji Mieszkaniowej Miasta od 16 marca wpłynęło 300 wniosków. Z kolei w Urzędzie Miasta w Stargardzie złożono 40 wniosków, a w Maszewie 10.
- Wniosek powinien zawierać m.in. dane wnioskodawcy, imię i nazwisko, pesel lub numer tożsamości osób, które znalazły schronienie w lokalach szczecinian. Trzeba także wskazać czas zamieszkania oraz listę przyjętych uchodźców. Wniosek jest rozpatrywany w terminie miesiąca od jego złożenia - instruował Tomasz Klek.
Program przewiduje refinansowanie kosztów pobytu uchodźców i gwarantuje przyznanie 40 zł za jeden dzień goszczenia jednego obywatela z Ukrainy.
Jak mówi Piotr Styczewski, rzecznik Urzędu Miejskiego w Stargardzie, wnioski wpływają niemal codziennie.
- Tendencja jest stała; to kilka wniosków dziennie. Trudno jest stwierdzić, jak to będzie wyglądało dalej, jak dynamicznie to będzie przyrastało, czy nie będzie... Obserwujemy pewne uspokojenie jeśli chodzi o napływ uchodźców do Stargardu. Nie są to tak liczne przyjazdy, jak jeszcze kilka tygodni temu - powiedział.
Pieniądze będą przekazywane za pobyt uchodźców czyli od dnia, kiedy dana rodzina przyjęła do swojego domu uchodźców do dnia złożenia wniosku.
Przyznanie refinansowania może się wiązać z wyrywkową kontrolą, która potwierdzi, czy uchodźcy faktycznie przebywają u osoby pobierającej świadczenie.
- Wniosek powinien zawierać m.in. dane wnioskodawcy, imię i nazwisko, pesel lub numer tożsamości osób, które znalazły schronienie w lokalach szczecinian. Trzeba także wskazać czas zamieszkania oraz listę przyjętych uchodźców. Wniosek jest rozpatrywany w terminie miesiąca od jego złożenia - instruował Tomasz Klek.
- Tendencja jest stała; to kilka wniosków dziennie. Trudno jest stwierdzić, jak to będzie wyglądało dalej, jak dynamicznie to będzie przyrastało, czy nie będzie... Obserwujemy pewne uspokojenie jeśli chodzi o napływ uchodźców do Stargardu. Nie są to tak liczne przyjazdy, jak jeszcze kilka tygodni temu - powiedział.