Posadzone drzewa będą miały dłuższą żywotność od tych standardowych jabłonek - zaznacza sadownik Leszek Kułak.
- Długość życia takiego drzewa owocowego to jest 80, maksymalnie 100 lat. To są nie tylko miejsca spotkań, gdzie ludzie mogą tak jak w parku spędzić sobie czas. Do tego będą jeszcze wykorzystywać owoce tych drzew. To zapewni też dostęp do bardzo różnorodnych smaków - mówi Kułak.
Jabłonie będą sadzone w miejscach, gdzie jeszcze pół wieku temu były ogrody. Teraz to są tereny zabudowane - mówi Mieczysław Sawaryn, burmistrz Gryfina.
- Będzie to dotyczyło centrum miast, ale też odleglejszych terenów. Wszystko po to, by zwiększyć też ilość zieleni w Gryfinie. Poza roślinami takimi jak lipa, robinia akacjowa, będą to właśnie odmiany drzew owocowych - mówi Sawaryn.
Pierwsze repliki jabłoni będą posadzone na początku września tego roku.