W Morskiej Stoczni Remontowej "Gryfia" odbyły się uroczystości z okazji 42. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych. Komunistyczne władze podpisały porozumienie ze strajkującymi w Stoczni Szczecińskiej, na których czele stał Marian Jurczyk. Było to jedno z porozumień, kończących falę strajków w sierpniu 1980 roku.
- Ludzka godność miała swój moment również w sierpniu 1980 roku, kiedy rodziła się "Solidarność", wielomilionowa rzesza ludzi. Świat pracy w Polsce wreszcie postawił się ówczesnej władzy, chcąc żyć godnie - powiedział Osman.
Komunistyczna władza bała się sierpniowych strajków - podkreślił ich uczestnik Ryszard Barkowski.
- To było spontaniczne i ogromne. Dosłownie, jedynie dwie osoby, nie brały udziału w strajku w stoczni, która łącznie ze szkołą przyzakładową liczyła 5 tysięcy osób. To była potężna liczba - zaznaczył Barkowski.
Strajk sierpniowy w Szczecinie trwał od 18 sierpnia. Wśród 36 postulatów, strajkujący domagali się m.in. wolnych związków zawodowych, podwyżki płac o 2000 złotych, wolnych sobót, transmisji mszy świętej w radiu i telewizji, nierepresjonowania przywódców strajku, emerytury w wysokości 3000 złotych, a także 3-letnich płatnych urlopów macierzyńskich.
Walczyliśmy o lepszą przyszłość - mówił Wojciech Osman przewodniczący Zarządu Regionu Zachodniopomorskiego NSZZ Solidarność 80'.