Uważa, że to złe ustawy, ale głosuje "za"... Poseł PO Artur Łącki stwierdził, że poprze propozycję rządu w sprawie dystrybucji węgla przez samorządy, ale uważa, że powinni się tym zająć prywatni przedsiębiorcy, bo "byłoby taniej".
Jak mówił poseł PO, oni są "przeciw rządowi, który działa w chaosie": - W dobie kryzysu trzeba było się zabezpieczyć, a państwo tego nie zrobiło i teraz działa w roli strażaka. To kosztuje wszystko trzy, cztery razy więcej i to kosztuje obywateli. To nie prawda, że węgiel sprzedadzą za 996 zł, bo już się dawno z tego wycofali. Przez to my jesteśmy przeciwni takim działaniom rządu, ale w ostateczności musimy pomóc społeczeństwu, aby ono mniej zapłaciło, albo dostało jakąkolwiek rekompensatę - podsumował Łącki.
Obecnie węgiel w prywatnych składach kosztuje ponad 3 tysiące złotych za tonę. Według propozycji rządu, ten dystrybuowany przez samorząd miałby kosztować nie więcej jak 2 tysiące złotych.