Przeznaczone będą między innymi na zakup sprzętu sportowego, jak również na wynagrodzenia dla animatorów prowadzących bezpłatne zajęcia na szkolnych boiskach.

- Chodzi o udostępnienie tych obiektów popołudniami dla społeczności lokalnej - informuje minister sportu Sławomir Nitras. Dodaje, że dużo do zrobienia w tej kwestii ma między innymi Miasto Szczecin.

- W Szczecinie obiekty sportowe Miasto zamyka, a udostępnia je tylko i wyłącznie komercyjnie. Tak być nie może. Jestem po rozmowach z panem prezydentem Krzystkiem, jestem po rozmowach z panem prezydentem Kadłubowskim. Zbyt często widzę w Szczecinie rodziców czy młodzież, która przez dziury w płocie musi w sobotę wchodzić na obiekt szkolny, który jest zamknięty. To jest sytuacja absolutnie niedopuszczalna z mojego punktu widzenia - podkreślił minister Nitras.

Do programu "Aktywna Szkoła" przystąpiło obecnie już ponad 40 gmin i siedem powiatów z województwa zachodniopomorskiego. Nie ma wśród nich ani jednego wniosku ze Szczecina.

- Czekam na to, aż moje miasto, miasto w którym mieszkam, jako mieszkaniec również mam takie oczekiwanie, że obiekty szkolne w Szczecinie zostaną otwarte. To jest trochę wstyd dla miasta, że Mierzyn, który powinien czerpać przykład z większego miasta, ma szkołę w weekend otwartą, a Szczecin ma szkoły w weekendy pozamykane. Ten stan rzeczy jest przeze mnie absolutnie nieakceptowalny - powiedział Nitras.

Nabór do programu "Aktywna Szkoła" potrwa jeszcze przez dwa tygodnie.