To niezobowiązujący jazz - tak o swojej nowej płycie mówi Lesja Szulc. Incognito, bo tak nazywa się krążek, to zbiór refleksji autorki o miłości i pięknie.
Lesja pochodzi z Lwowa, ale od kilku lat mieszka w Goleniowie. Jak przyznaje na płycie jest też utwór zatytułowany "Manifest", który nie pasuje do pozostałych. Piosenka opowiada o fali protestów mieszkańców Ukrainy jaka miała miejsce w ubiegłym roku na tzw. Euromajdanie.
- Cała płyta czekała na ten "Manifest", ponieważ w tej piosence krzyczę do świata na temat tego co dzieje się na Ukrainie, na temat obojętności. Uważam, że język ukraiński jest na tyle piękny i melodyjny, że można nim nawet zaśpiewać bossa novę lub swingować, dowodem czego jest Incognito - mówi artystka.
Za warstwę muzyczną na płycie odpowiadają m.in Aleksander Jastrząb i Wojciech Górecki. To drugi autorski krążek ukraińskiej wokalistki.
- Cała płyta czekała na ten "Manifest", ponieważ w tej piosence krzyczę do świata na temat tego co dzieje się na Ukrainie, na temat obojętności. Uważam, że język ukraiński jest na tyle piękny i melodyjny, że można nim nawet zaśpiewać bossa novę lub swingować, dowodem czego jest Incognito - mówi artystka.
Za warstwę muzyczną na płycie odpowiadają m.in Aleksander Jastrząb i Wojciech Górecki. To drugi autorski krążek ukraińskiej wokalistki.
Zobacz także
![](serwis_informacyjny/pliki/2015/thumb_480_0/2015-07-18_1437203341.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2015/thumb_480_0/2015-07-17_1437146341.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2015/thumb_480_0/2015-07-16_1437027731.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2015/thumb_480_0/2015-07-13_1436771471.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2015/thumb_480_0/2015-07-13_1436790411.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2015/thumb_480_0/2015-07-11_1436602961.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2015/thumb_480_0/2015-07-10_1436504991.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2015/thumb_480_0/2015-07-07_1436307131.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2015/thumb_480_0/2015-07-07_1436271101.jpg)