W nocy na soboty na niedzielę w Hollywood zostaną rozdane filmowe Oscary. W tym roku na święto filmu Polacy będą patrzeć przede wszystkim poprzez pryzmat "Zimnej Wojny" Pawła Pawlikowskiego i nominacji w trzech kategoriach: "najlepszy film zagraniczny", "najlepszy reżyser" i "zdjęcia".
Polska produkcja od wielu miesięcy promowana jest w Stanach Zjednoczonych i można ją zobaczyć w wielu częściach USA - nie tylko w kinach niezależnych.
W listopadzie "Zimna Wojna" Pawła Pawlikowskiego zdobyła nagrodę "Złotych Zębów Kamery" podczas prestiżowego Festiwalu Filmów Polskich w Ameryce, który od 30 lat odbywa się w Chicago. To największy pokaz polskiego kina za granicą. Organizatorzy tego wydarzenia już wtedy podkreślali, że robią wszystko, aby "Zimną Wojnę" znacząco promować w amerykańskim środowisku filmowym.
- Amazon włożył bardzo dużo pieniędzy w promocję "Zimnej wojny" wykupując reklamy w branżowych czasopismach; rzeczywiście - pokazywał ten film w dużo większej ilości kin, niż to miało miejsce w przypadku filmu "Ida" Pawła Pawlikowskiego - zauważa krytyk filmowy z Chicago, członek prestiżowego stowarzyszenia krytyków filmowych z tego miasta, Zbigniew Banaś.
W Los Angeles w wielu punktach miasta można zobaczyć billboardy promujące "Zimną Wojnę".
- Gdy wysiadłem na lotnisku w Los Angeles i jechałem do hotelu, nagle zobaczyłem billboard "Zimnej wojny" w Hollywood, co mnie bardzo ucieszyło; pierwszy raz zobaczyłem billboard tutaj, w najważniejszym miejscu dla filmu - mówi Piotr Dzięcioł, prezes Opus Film, która to firma jest producentem „Zimnej wojny”.
"Zimna Wojna" za oceanem zarobiła już 4 miliony dolarów, a ewentualny sukces oscarowy może pomnożyć tę kwotę.
W listopadzie "Zimna Wojna" Pawła Pawlikowskiego zdobyła nagrodę "Złotych Zębów Kamery" podczas prestiżowego Festiwalu Filmów Polskich w Ameryce, który od 30 lat odbywa się w Chicago. To największy pokaz polskiego kina za granicą. Organizatorzy tego wydarzenia już wtedy podkreślali, że robią wszystko, aby "Zimną Wojnę" znacząco promować w amerykańskim środowisku filmowym.
- Amazon włożył bardzo dużo pieniędzy w promocję "Zimnej wojny" wykupując reklamy w branżowych czasopismach; rzeczywiście - pokazywał ten film w dużo większej ilości kin, niż to miało miejsce w przypadku filmu "Ida" Pawła Pawlikowskiego - zauważa krytyk filmowy z Chicago, członek prestiżowego stowarzyszenia krytyków filmowych z tego miasta, Zbigniew Banaś.
W Los Angeles w wielu punktach miasta można zobaczyć billboardy promujące "Zimną Wojnę".
- Gdy wysiadłem na lotnisku w Los Angeles i jechałem do hotelu, nagle zobaczyłem billboard "Zimnej wojny" w Hollywood, co mnie bardzo ucieszyło; pierwszy raz zobaczyłem billboard tutaj, w najważniejszym miejscu dla filmu - mówi Piotr Dzięcioł, prezes Opus Film, która to firma jest producentem „Zimnej wojny”.
"Zimna Wojna" za oceanem zarobiła już 4 miliony dolarów, a ewentualny sukces oscarowy może pomnożyć tę kwotę.
Zobacz także
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-02-18_148740270710.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-02-16_148722377510.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-02-15_148717035110.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/338786/2016-06-10_146554816629.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-02-10_148675611410.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2015/2015-12-04_1449252761.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-02-12_148694000810.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2017/2017-01-09_148394414110.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-02-12_148689469710.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2015/2015-02-14_1423948291.jpg)