Od A do Z, czyli od Andrzeja do Zaorskiego to najnowsza propozycja Teatru Kameralnego w Szczecinie.
Dyrektor Teatru Kameralnego, Michał Janicki tym razem zrealizował spektakl na podstawie książki Andrzeja Zaorskiego, w której aktor wspomina w historiach i anegdotach słynne osobowości polskiej sceny i filmu.
Poznajemy niezwykłą Ninę Andrycz czy Wiesława Michnikowskiego słynącego z nieprzeciętnego poczucia humoru.
- Po czym poznać aktora na rowerze? - Po tym, że ma światełko skierowane na siebie. - śmieje się z siebie w spektaklu reżyser i główny wykonawca, Michał Janicki. - Poczucie humoru jest szalenie ważne. To jest podstawa zdrowia psychicznego. Ludzie pozbawieni poczucia humoru mają bardzo trudne życie. Trzeba umieć śmiać się do siebie i z siebie. Potrafić autoironicznie spojrzeć to balsam na duszę - dodaje Janicki.
Artysta przyznał się do maleńkiej tramy przed spektaklem. - Wystąpić przed Andrzejem Zaorskim i w jego imieniu to ogromna beztroska lub odwaga z mojej strony granicząca z lub głupotą. Jego osoba tak bardzo przyciąga tak bardzo widzów. Ryzykowałem, ale myślę, że się udało - mówi Janicki.
Najbliższe Od A do Z czyli od Andrzeja do Zaorskiego 14 kwietnia.
Poznajemy niezwykłą Ninę Andrycz czy Wiesława Michnikowskiego słynącego z nieprzeciętnego poczucia humoru.
- Po czym poznać aktora na rowerze? - Po tym, że ma światełko skierowane na siebie. - śmieje się z siebie w spektaklu reżyser i główny wykonawca, Michał Janicki. - Poczucie humoru jest szalenie ważne. To jest podstawa zdrowia psychicznego. Ludzie pozbawieni poczucia humoru mają bardzo trudne życie. Trzeba umieć śmiać się do siebie i z siebie. Potrafić autoironicznie spojrzeć to balsam na duszę - dodaje Janicki.
Artysta przyznał się do maleńkiej tramy przed spektaklem. - Wystąpić przed Andrzejem Zaorskim i w jego imieniu to ogromna beztroska lub odwaga z mojej strony granicząca z lub głupotą. Jego osoba tak bardzo przyciąga tak bardzo widzów. Ryzykowałem, ale myślę, że się udało - mówi Janicki.
Najbliższe Od A do Z czyli od Andrzeja do Zaorskiego 14 kwietnia.
Zobacz także
![](serwis_informacyjny/pliki/2018/thumb_480_0/2018-06-28_153017304210.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2018/thumb_480_0/2018-06-28_153016989010.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2018/373488/2018-06-26_153000428515.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2018/thumb_480_0/2018-06-27_153013469210.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2018/thumb_480_0/2018-06-26_1530004047_506303.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2018/2018-06-23_152974928810.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2017/2017-06-20_149794902710.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2018/thumb_480_0/2018-06-24_152982132910.jpg)
![](../public/172/172_152627765510.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2018/thumb_480_0/2018-06-21_152957542710.jpeg)