Światowej sławy śpiewaczka operowa nagrała ze szczecińskimi symfonikami pod dyrekcją Rune Bergmanna płytę z dziełami Mieczysława Karłowicza.
Całość prac zakończy w piątek premierowy koncert, podczas którego zabrzmią pieśni tego kompozytora.
- Jest to dla nas bardzo ekscytujące przedsięwzięcie, zwłaszcza że przed koncertem nagrywaliśmy pieśni, z których powstanie wyjątkowa płyta. Będą mogli Państwo, którzy pojawią się w Filharmonii, usłyszeć emocje towarzyszące nam przez ponad tydzień - mówi Dorota Serwa, dyrektorka Filharmonii.
Najchętniej wybieranym przez Karłowicza poetą był Kazimierz Przerwa-Tetmajer. W całym zbiorze pojawiają się też pieśni do słów m.in. Adama Asnyka, Heinricha Heinego, Juliusza Słowackiego i Zygmunta Krasińskiego w interpretacji wybitnej mezzosopranistki Małgorzaty Walewskiej.
- Śpiewając te pieśni wychodzę od interpretacji słowa. Też analizowałam te pieśni pod kątem tego, co one znaczą dla mnie, jaki jest taki jeden klucz, jedno słowo, które mogłoby każdą z tych pieśni określić - mówi Małgorzata Walewska.
Melomani, oprócz wyboru „Pieśni" Karłowicza w orkiestracji Piotra Mossa, usłyszą także Symfonię "Odrodzenie". Początek koncertu o godzinie 19.
- Jest to dla nas bardzo ekscytujące przedsięwzięcie, zwłaszcza że przed koncertem nagrywaliśmy pieśni, z których powstanie wyjątkowa płyta. Będą mogli Państwo, którzy pojawią się w Filharmonii, usłyszeć emocje towarzyszące nam przez ponad tydzień - mówi Dorota Serwa, dyrektorka Filharmonii.
Najchętniej wybieranym przez Karłowicza poetą był Kazimierz Przerwa-Tetmajer. W całym zbiorze pojawiają się też pieśni do słów m.in. Adama Asnyka, Heinricha Heinego, Juliusza Słowackiego i Zygmunta Krasińskiego w interpretacji wybitnej mezzosopranistki Małgorzaty Walewskiej.
- Śpiewając te pieśni wychodzę od interpretacji słowa. Też analizowałam te pieśni pod kątem tego, co one znaczą dla mnie, jaki jest taki jeden klucz, jedno słowo, które mogłoby każdą z tych pieśni określić - mówi Małgorzata Walewska.
Melomani, oprócz wyboru „Pieśni" Karłowicza w orkiestracji Piotra Mossa, usłyszą także Symfonię "Odrodzenie". Początek koncertu o godzinie 19.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Cenią panią Walewską, ale warto brać choćby podstawową odpowiedzialność za słowo w medium publicznym. "Światowej sławy śpiewaczką" w Polsce to jest Aleksandra Kurzak. Pani Walewska krótko się pokręciła po zagranicznych scenach operowych (przeważnie nie pierwszoplanowych), ale to już było dość dawno. I do światowej sławy, niestety, sporo zabrakło.
Taka słynna a występuje w takim przeciętnym programie z Gąsowskim i resztą !
Zobacz także
![](serwis_informacyjny/pliki/2018/thumb_480_0/2018-08-04_153340404110.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2018/thumb_480_0/2018-08-03_153331076410.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2018/2018-08-01_153311015310.jpg)
![](../public/172/172_150383685110.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2018/2018-08-01_153311015310.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2018/thumb_480_0/2018-08-02_153318053010.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2018/thumb_480_0/2018-08-01_153311015310.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2018/thumb_480_0/2018-07-31_153302601410.jpeg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2018/thumb_480_0/2018-07-30_153295988310.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2018/thumb_480_0/2018-07-29_153285383210.jpg)