Giermasz bez gry z Japonii - Giermaszem straconym... Tym razem bierzemy się za bary z One Piece: Pirate Warriors 2. "Że co?" - ktoś zapyta, odpowiedź w naszej recenzji, dajemy 7, ale to gra dla odważnych. Tak jak Saints Row IV: można rechotać i grać w ten całkiem fajny sandbox. W Strefie Gniotu dajemy odpór zakusom płci pięknej, technologicznie szykujemy się na targi IFA, a na koniec przypominamy Stare, ale jare Final Fantasy IX.