Pojawiły się też recenzje pierwszych ekskluzywnych gier dedykowanych nowej maszynie Microsoftu - i wygląda na to, że mamy remis. Bo podobnie jak w Playstation 4 mamy jednego pewniaka, dwa dobre średniaki i jedno rozczarowanie. Spokojnie - nasze recenzje wkrótce.
Jednym z pewniaków na Xbox One jest samochodówka Forza Motorsport 5 - Sony w odpowiedzi szykuje Gran Turismo 7, na razie jednak promuje szóstą część tej serii jeszcze na obecną generację. Premiera w grudniu, a już pokazano ekskluzywnego Mercedesa, którym pojeździmy tylko w grze, bo w realu nie istnieje. Szkoda, bo ładny.
"Ekskluziwy, ekskluziwy" a i tak podobno najchętniej gracze kupują produkcje Electronic Arts przeznaczone i na PS 4 i na Xboxa One. Szef firmy pochwalił się na Twitterze, że to jedna trzecia sprzedaży na next-geny. Analitycy przypuszczają, że chodzi o FIFA 14 i Battlefield 4.
Podobno także nowe Call of Duty: Ghosts w wersji na nowy sprzęt też sprzedaje się świetnie. Zabawne, że według jednego z zachodnich portali, problemy z działaniem na PS 4 wynikają z tego, że gra chodzi... za szybko. Zamiast w 60 - w 90 klatkach na sekundę.
Teraz plotka: podobno Telltale Games, autorzy Walking Dead, pracują nad tytułem osadzonym w uniwersum "Gry o Tron". Studio póki co zaprzeczyło tym spekulacjom.
Ale już plotka o kontynuacji Tomb Raidera szybko okazała się prawdą. Kontynuację Lara Croft: Reflections oficjalnie zapowiedziano. Cieszymy się, bo tegoroczna odsłona przygód Lary Croft bardzo nam się podobała.
Są na świecie twórcy gier, którzy nie ekscytują się nową generacją konsol. Chodzi o ufundowaną przez graczy - uzbierano bagatela 28 milionów dolarów - kosmiczną symulację Star Citizen. Która to zmierza na mocarne PC-ty. A twórcy mówią otwartym tekstem: jeżeli Sony i Microsoft marzy o tej produkcji na swoim sprzęcie, to tylko na warunkach podyktowanych przez deweloperów.