Teren zabudowany, limit czasowy, stado agresywnych przeciwników. Jedyna możliwość by zyskać dodatkowe sekundy, to - oprócz zbierania bonusów - eliminowanie przeciwników i rozjeżdżanie przechodniów. Czym bardziej widowiskowo, tym lepiej.
Carmageddon wywołał takie oburzenie, że np. w Niemczech czy Wielkiej Brytanii zamiast ludzi, w grze pojawiły się zombiaki z zieloną krwią. Na szczęście dość szybko ukazały się "krwawe łaty", które przywracały brutalność to poziomu, którym zachwycali się gracze.
Można być przeciwnikiem przemocy w grach, ale nie zmienia to faktu, że Carmageddon zmienił dużo w mentalności graczy i cenzorów. Także kolejne części Carmageddon II: Carpocalypse Now i Carmageddon TDR 2000 cieszyły się sporą popularnością. Niestety wydany w maju 2015 roku Carmageddon: Reincarnation nie ma szans na zmierzenie się z legendą, bo jest co najwyżej średni.