Cztery gry - cztery produkcje jak najbardziej godne polecenia. Bezwarunkowo - jak przekonuje Michał Król - po prostu musicie sprawdzić Horizon: Zero Dawn. Miała być super-produkcja, miała być świetna gra - i jest. Z postapokaliptycznego świata przenosimy się do krainy fantasy, w której rządzi wredny goblin. Grę Styx: Shards of Darkness ograł Jarek Gowin - i co prawda jakieś pomniejsze minusy wyszczególnia w recenzji - ale ogólnie uznajemy, że ten "skradak", jak to się mówi, "daje radę". I jeszcze kolejne dwie "indycze" perełki jakie udało się nam wyłowić: wydawało się, że Night in the Woods to jakaś dziecinna gra o kotkach - ale Agata Hawrylczuk, także ku swojemu zdziwieniu, odkrywa, że pod tą otoczką kryje się naprawdę doskonała produkcja dla fanów przygodówek i - ogólnie - gier z mniejszą ilością akcji. Na koniec platformówka z cyklu "metroidvania", gdy odkrywamy kolejne moce, dzięki którym możemy dostać się na poprzednio niedostępne fragmenty planszy - Łukasz Rabikowski ograł Hollow Knight i bardzo spodobała mu się zarówno rozgrywka jak i sam klimat tej gry. Giermasz odwiedził też w studiu nasz ekspert od nowych technologii Radek Lis z którym rozmawia także Andrzej Kutys, opowiadamy także o grach polskich.