No to od razu miejmy z głowy zapowiedź innego remastera: mianowicie jednej z odsłon długaśnej serii Assassin's Creed Rogue . Chronologicznie na poprzedniej generacji wyszła ta produkcja po "piracko-żeglarskim" Black Flag i również odwoływała się do morskich nostalgii. Ale, umówmy się, to nie jest wybitna część serii, jeno solidny średniak. O czym przekonacie się w marcu.
Znacznie szybciej, już pod koniec stycznia zaczynamy z dużymi premierami roku 2018. Monster Hunter: World , gra o polowaniu na wielkie potwory w sporym, otwartym świecie prezentuje się niezwykle interesująco. Miłośnikom serii polecać pewnie nie trzeba - a oni już wiedzą: do tej gry trzeba mieć BARDZO DUŻO wolnego czasu, liczonego w setkach godzin.
A propos tego otwartego świata - to w nowym God of War go... nie będzie. Chociaż, wielce wyczekiwany następca świetnej serii slasherów z - podkreślmy - idealnie liniową ścieżką którą podąża gracz, otóż kontynuacja ma mieć ten "korytarz" nieco szerszy. I z pewną ilością odgałęzień. Ale filmowych doświadczeń, przygotowanych przez twórców, ma nie zabraknąć. Data premiery podobno - choć nieujawniona - nie jest jakoby wcale taka odległa.
Wracając do tematu najbliższych premier: fani MMA czekają na najnowsze EA Sports UFC 3 , premiera na początku lutego. I o ile kampania fabularna nie powinna budzić kontrowersji - o tyle multi... TAK, TAK - będą "skrzyneczki" z losową zawartością za prawdziwą kasę. Ale, co absolutnie najgorsze, według uczestników bety, za te pieniądze kupujemy... ulepszenia naszego zawodnika. Takie, które pozwolą wygrać - a jak nie "dopakujesz", to dostaniesz "w trąbę". PO PROSTU SUPER!!!
Tak na marginesie - twórcy wspomnianego Monster Hunter: World uspokajają, że żadnych skrzynek z ułatwieniami nie planują. Bo podstawowym doświadczeniem tej gry jest ulga/frajda gdy wreszcie uporasz się z jakąś namolną maszkarą. Więc - zdaniem twórców - sytuacja w której za realną kasę kupujesz mega-broń, totalnie zaburzyłaby nie tylko balans - a przede wszystkim zniszczyłaby owe doznania płynące z tego tytułu.
W bardzo popularnej sieciowej strzelance Overwatch to przynajmniej płacisz za rzeczy kosmetyczne, nie wpływające na balans rozgrywki. Chociaż... jeżeli chcielibyście kupić wszystkie "skórki"-ciuchy dla wszystkich bohaterów ze wszystkich drużyn - a właśnie w grze zadebiutowała liga - to za cały pakiet zapłacicie skromne ponad 5 tysięcy złotych... Jak kupujecie "hurtem" bo pojedynczo w sumie to ponad 7k...
3 miliony w miesiąc - i to mimo informacji o wielkich problemach technicznych w działaniu na konsoli - ale posiadający nowego Xboxa One gracze nie bacząc na te doniesienia z entuzjazmem odpalili na swoich urządzeniach mega-hit ostatnich miesięcy czyli PlayerUnknown's Battlegrounds . A twórcy w pocie czoła łatają warstwę techniczną. Podobnie było zresztą na PC, co nie przeszkodziło w zabawie skromnej liczbie, ot, 27 milonów graczy...
... którzy oczywiście kupili ten tytuł w cyfrowej dystrybucji. I w tym kontekście do podsumowania roku sprzedaży gier w słynnym Amazonie trzeba podejść z pewnym dystansem, bo tu mowa przede wszystkim o pudełkach - ale jedna rzecz robi wielkie wrażenie. Mianowicie z pierwszej dziesiątki 7 - słownie SIEDEM NA DZIESIĘĆ - gier z najlepszą sprzedażą to produkcje na konsolę Nintendo Switch i 3DS. Marian, Zelda i Pokemony rządziły w 2017 roku.
A skoro o podsumowaniach mowa: Sony na podstawie głosów społeczności wyłoniło PlayStation Game of the Year . Kategorii jest kilka, w głównej wygrały Horizon Zero Dawn, Call of Duty WWII, Assassin's Creed Origins oraz Persona 5. Cieszy, że ogromne uznanie zdobyła także polska gra Superhot w wersji zwykłej i VR.