Już nic złego się nie wydarzy, data premiery nie jest zagrożona, bo gra ma tak zwany "złoty" status - a ujawniane ostatnio filmiki z rozgrywką skutecznie (co i oczywiście jest ich promocyjnym celem) podsycają zainteresowanie przed 14 września. Wtedy to na rynku pojawi się trzecia (po restarcie serii w 2013 roku) odsłona przygód Lary Croft. Shadow of the Tomb Raider - nie da się ukryć, że i my czekamy z niecierpliwością.
A propos ścigałek - ciekawą modę obserwujemy ostatnio w branży: gdy niedawno niejedna "krwiopijcza" korporacja z rozrzewnieniem rozpatrywała pomysł umieszczania w swoich produkcjach "skrzyneczek-niespodzianek" (za prawdziwą kasę, losowa zawartość) - tak teraz kolejni "dumni i bladzi" oznajmiają, że "u nich tego nie będzie". I tak oto Microsoft usunie loot-boxy z Forzy Motorsport 7 i ogłasza, że w Forza Horizon 4 ich nie będzie. Bohaterowie, he he.
Inna korporacja szuka ludzi do pracy publikując filmy w internecie. To się porobiło, żeby Sony brakowało chętnych inżynierów do rozwijania projektów konsol?! Ale - szczerze mówiąc - widzimy tu raczej kolejny sposób na marketingowe "podbicie" marki PlayStation : "patrzcie, chcemy najlepiej dla graczy, pomożecie?".
I jeszcze o Sony: dyrektor operacyjny Sony Europe tłumaczy się w brytyjskiej prasie z prezentacji firmy na czerwcowych targach E3 . Zabrakło na niej "fajerwerków", zupełnie nowych gier ekskluzywnych. Simon Rutter w odpowiedzi podkreślał (nie jest to dokładny cytat a oddana intencja jego wypowiedzi), że nauczeni zbyt wczesnym ujawnianiem niektórych projektów (choćby słynny The Last Guardian), wolą poczekać, niż naobiecywać graczom "złote góry" a później ciągle przekładać daty premier.
No miało być tak dobrze, a tu znowu jakieś problemy. Mówiliśmy już o słynnej aktualizacji gry No Man's Sky - kosmicznego sandboxa, który w dniu premiery był tylko cieniem tego, co obiecali twórcy. Przez lata jednak "załatali" swój produkt - a aktualizacja NEXT miała triumfalnie zakończyć ten proces, dodali na przykład słynny już multiplayer, wszyscy gracze na jednej, wielkiej mapie kosmosu. No ale NEXT ma bugi - i już je łatają, he he