Znajdź potrzebny ci przedmiot i użyj go w odpowiednim miejscu. Albo połącz z innym przedmiotem z inwentarza. Ale często nie były to banalne zadania w stylu "znajdź klucz i otwórz nim drzwi". W najtrudniejszych produkcjach czasami trzeba było "przeklikać" całą planszę, gdy się człowiek zaciął i nie miał pomysłu, co zrobić dalej.
Czy Simon the Sorcerer był jakoś szczególnie trudny, ciężko oceniać. Ale za to można z pewnością stwierdzić, że była to jedna z najzabawniejszych przygodówek w ogóle. Histora chłopaka ze współczesności, który dziwnym trafem przeniósł się do świata pełnego czarodziejów, smoków i innego fantasy bawi do dzisiaj.
A w wydaną oryginalnie w 1993 roku produkcję studia Adventure Soft można się bawić do dzisiaj. Na przykład w internetowym sklepie GOG jest dostępne Simon the Sorcerer: 25th Anniversary Edition.