... a premiera jakoby już w listopadzie tego roku. Bo Baldurs Gate III ma być jednym z tytułów startowych nowej usługi streamingowej Google Stadia. Której start w wybranych 14 krajach świata (bez Polski) zaplanowano właśnie na późną jesień. I na liście tytułów startowych widnieje oczywiście Baldurs Gate III.
Strzelanka w uniwersum Starcrafta na silniku Overwatch... Jeżeli właśnie zyskaliśmy Twoje zainteresowanie, to radzimy spokojnie usiąść. Bo ten projekt, pod kodową nazwą Ares, po dwóch latach wstępnych prac Blizzard niniejszym... skasował. Studio ma się skupić nad Diablo 4 oraz Overwatch 2 i tam oddelegowało pracowników dłubiących nad Aresem.
A propos strzelanek: powstanie następca legendarnego shoot'em up-a (lecimy samolocikiem/kosmolotem w prawo/w górę i niszczymy wszystko na swojej drodze), znanego jeszcze z czasów ZX Spectrum i Commodore. R-Type Final 2 ufundowano w internecie w niespełna dwa dni.
A to się porobiło: bardzo znany loot-shooter, Destiny 2 przechodzi na model free-to-play. Dokładnie 17 września na platformie Steam będzie do pobrania Destiny 2: New Light. W zawartości pierwszy rok gry - a na zachętę do pierwszych zakupów gdy produkcję ściągniemy za darmo, także 17 września zadebiutuje DLC Shadowkeep. Według znanych obecnie planów, twórcy będą wspierać Destiny 2 przynajmniej przez kolejny rok.
Rozróżnienie tych gatunków bywa kłopotliwe, a pomyłki, także w branżowej prasie częste. Oto bowiem seria SLASHERÓW (chociaż z prostą stosunkowo mechaniką pojedynków), wzbogaci się o nowy tytuł, czyli Darksiders Genesis. I to już będzie HACK'N'SLASH czyli pojedynki pokazane klasycznie, izometrycznie, niczym w Diablo.
Przy okazji - jeżeli kupiliście Diablo ("jedynkę") w GOG.com (to obecnie jedyne legalne źródło dla tego klasyka), to może zwróciliście uwagę, że macie już też dodatek Diablo: Hellfire. Pojawił się niniejszym w sklepie, jest wliczony w cenę "podstawki".
Retro konsola SEGA Mega Drive Mini oficjalnie dostępna w Polsce. Dystrybuować ją będzie rodzimy wydawca gier SEGI czyli firma Cenega. W ofercie odnowiony retro-sprzęt z wgranymi do systemu 42. klasycznymi grami. Cena na razie nie jest znana, premiera 19 września.
Rynek retro-konsol, przypomnijmy, mocno "rozbujało" Nintendo z ich hitowymi wznowieniami kultowych sprzętów. Ale już na przykład Sony z PlayStation Classic zaliczyło jedynie średni wynik. I cena spada, więc jeżeli chcecie kupić sprzęt z wgranymi 20. klasykami ery PlayStation One, to obecnie cena za tę przyjemność wynosi nieco ponad 100 złotych - i to nam się podoba.
Już za chwileczkę, już za momencik odbędą się (wciąż jeszcze) ważne targi E3 w USA. Oczywiście, jak to bywa przy tej okazji, gracze czekają na "bomby", czyli ujawnianie zupełnie nowych projektów. I taki na przykład Ubisoft, według pogłosek, ma pokazać dwie zupełnie nowe produkcje. Jedna ma być kooperacyjną kosmiczną strzelanką, a druga, hmm, przygodową grą akcji a'la słynna seria Zelda.
A Watch Dogs 3 - czy raczej Watch Dogs Legion - to już i tak "wyciekło". Wiadomo, że w kolejnej odsłonie dobrej serii gier z otwartym światem odwiedzimy Londyn. W grze, w której hakujemy systemy bezpieczeństwa miasta, na przykład monitoring - to miasto nadaje się idealnie. A rewolucją ma być system rekrutowania postaci niezależnych... i przejmowania nad nimi kontroli przez gracza.
O rany - to informacja z ostatniej chwili - mamy nowy "wyciek" ze stajni Ubi: otóż ktoś umieścił w sieci grafikę z gry Roller Champions - czyli połączenia rolek i piłki ręcznej. Czy to jeszcze jedna gra Francuzów szykowana na E3. A co z tymi wspominanymi wcześniej dwoma produkcjami? Czy owe Roller Champions jest jedną z nich?
Przed E3 "wyciekło" także Gears 5, czyli kolejna odsłona słynnej serii strzelanek ekskluzywnej dla Xboxa i PC. Microsoft oficjalnie potwierdził jeszcze majowe pogłoski, umieścił stosowną grafikę na swoim profilu - więc czekamy na oficjalny pokaz rozgrywki już dosłownie na dniach.
Nowy silnik graficzny, nowa-stara nazwa Modern Warfare - no i wraca porzucony ostatnio tryb dla jednego gracza. Ale jeżeli liczyliście, że w nowym Call of Duty "zatopicie się" w długiej opowieści - to nie liczcie na to. Oczywiście prace jeszcze trwają, ale ogólnie twórcy informują o "standardowym" dla serii czasie trwania kampanii. Czyli z jakieś w porywach do 10 godzin maks.
I chociaż sieciowe "gry-usługi" opanowują świat to, jak przekonuje szefostwo Sony, długie, oparte o historię wciągające gry dla jednego gracza nigdy nie osiągały większych sukcesów. Więc firma bynajmniej z nich nie zrezygnuje. Wiemy już o powstających Death Stranding, Ghost of Tsushima oraz The Last of Us: Part II - ciekawe, co jeszcze szykują?
Nowe "poksy" oficjalnie zapowiedziane. Oczywiście, w pewnym sensie w ogóle nie jest to zaskakujące, skoro na hitowej konsoli Nintendo Switch jeszcze żadnej "dużej" odsłony serii nie było. Ale po latach na przenośnym 3DS-ie, oczywiście było to nieuniknione. Więc mamy Pokemon Sword/Shield (tradycyjnie dwie gry z nieco innym zestawem stworków, w nowej krainie) zapowiedziane na listopad.