Automat firmy Taito był wyjątkowo oblegany, bo gra miała licencje na oryginalne samochody, a do tego zapewniała masę zabawy. Wpierw trzeba było oponenta dogonić, a później skutecznie uderzać w tył pojazdu, by finalnie się zatrzymał.
A ścigało się nie byle jakie samochody. Lotus Esprit, Lamborghini Countach, Ferrari 288 GTO czy Porsche 928 i 959. Niestety, jak to na automatach bywało, wszystko w ograniczonym czasie, a niedzielni kierowcy nie ułatwiali zadania.
Chase H.Q.na przełomie lat 80. i 90. trafiło na wiele komputerów i konsol, a ostatnie wydanie dotyczyło składanki z 2007 roku na PlayStation 2. W międzyczasie powstały trzy kontynuacje i dwa spin-offy, a gra na lata zapadła w pamięć fanów ścigania się.