Nisko latający statek kosmiczny w rzucie izometrycznym, masa broni, wrogów, tropienie kluczowych celów i ich eliminacja. Innowacyjnym rozwiązaniem, jak na tamte czasy, była możliwość przemieszczania się we wszystkich kierunkach świata. Dzięki temu twórcy mogli zamieścić na mapie wiele ukrytych miejsc i ciekawych bonusów.
18 przygotowanych misji rozgrywało się na pięciu rewelacyjnie wyglądających mapach, przez co do grania wymagany być naprawdę dobry komputer. Dodajmy do tego efekty wybuchów, warunki atmosferyczne, świetną animację i masę szczegółów.
Fire Fight robiło takie wrażenie, że produkcją zainteresowali się zachodni wydawcy. Wersję shareware przygotowało Epic Megagames, a komercyjną równie znane Electronic Arts. Warto wspomnieć, że przy tym tytule pracował Maciej Miąsik, chodząca legenda polskiego gamedevu.