Chociaż w Giermaszu od dawna staramy się podkreślać, że w dziedzinie światowej pop kultury polska branża gier komputerowych zdecydowanie się wybija (w porównaniu do filmu, nie mówiąc już o muzyce), to warto przypominać ten fakt. Na bardzo konkretnych przykładach: jak informuje Michał Król, to rodzima firma przeskoczyła w wycenie jednego z - wydawałoby się - światowych gigantów. Ale mamy też i twórców jednoosobowych, którzy potrafią zrobić wokół siebie pozytywny rozgłos. Między innymi o tym rozmawiamy w tym wydaniu kącika Gramy po polsku.