Kolejni niemieccy politycy ostrzegają swoich kolegów przed nieodpowiednim tonem wypowiedzi pod adresem Polski. Szef Europejskiej Partii Zielonych Reinhard Buetikofer skrytykował ostre słowa, jakie padały ostatnio pod adresem Warszawy z ust m.in. Martina Schulza, przewodniczącego Parlamentu Europejskiego.
Polityk niemieckich Zielonych wspomniał ostatnie wypowiedzi na temat Polski, jakie padły z ust Martina Schulza, Guenthera Oettingera czy Volkera Kaudera. Wymienieni politycy, jego zdaniem, posługują się aroganckim i wrogim tonem, a tak nie powinno rozmawiać się z europejskimi partnerami.
Również niemiecki eurodeputowany Elmar Brok przestrzega Niemców na łamach dziennika "Die Welt", by nie wydawali przedwczesnych wyroków na temat polityki polskiego rządu.
Buetikofer i Brok to kolejni po europośle Lambsdorffie, niemieccy politycy, którzy krytykują swoich kolegów za ton wypowiedzi pod adresem Warszawy.