Prawie wszystkie zasiadające w szwedzkim parlamencie ugrupowania polityczne są za wprowadzeniem zaostrzonych przepisów wobec nielegalnych imigrantów. Szacuje się, że co najmniej 12 tys. osób przebywa w Szwecji nielegalnie.
Socjaldemokraci chcą między innymi zwiększenia liczby policyjnych aresztów, możliwości wyrywkowych kontroli osób zatrudnionych w prywatnych firmach oraz większej liczby porozumień z innymi państwami dotyczących możliwości odsyłania do nich migrantów. Partia Centrum oraz Liberałowie chcą więcej odmów wniosków o stały pobyt oraz kontroli.
Szwedzcy Demokraci proponują, by osoby, które otrzymały decyzję o deportacji mogły być częściej izolowane, a Chrześcijańscy Demokraci domagają się, by osoby uchylające się od deportacji z kraju, były zmuszane do noszenia na nodze elektronicznej bransolety.
Stanowiska partii w tej kwestii zebrali dziennikarze szwedzkiej telewizji SVT, kilka dni po tym jak policja poinformowała, że zamachowiec Rahmat Akiłow, otrzymał nakaz deportacji z kraju i był wśród 12 tys. ukrywających się w Szwecji imigrantów.