Prezydent Francji Emmanuel Macron spotka się w piątek rano z przywódcami krajów Grupy Wyszehradzkiej: Polski, Czech, Węgier i Słowacji. Rozmowy zaplanowano przed rozpoczęciem drugiego dnia unijnego szczytu w Brukseli.
Szef polskiej dyplomacji Witold Waszczykowski sugerował niedawno, że będzie domagał się od Emmanuela Macrona przeprosin. Znacznie łagodniej wypowiada się premier Beata Szydło, która weźmie udział w piątkowym spotkaniu z francuskim prezydentem.
- Jesteśmy otwarci na tę rozmowę, natomiast w jaki sposób ona się potoczy i jak będzie chciał prowadzić ją pan prezydent Macron, to zależy wyłącznie od niego. Mam nadzieję, że to będzie rozmowa merytoryczna, a nie będzie opierał jej na stereotypach - mówiła Beata Szydło w Brukseli.
Sam prezydent Macron w pierwszym dniu szczytu w Brukseli nie odniósł się do swoich wcześniejszych słów pod adresem krajów Europy Wschodniej. Powtórzył jedynie, to, co myśli o Unii Europejskiej. - Europa to nie idea. To projekt, ambicja. Wielokrotnie broniłem jej w czasie kampanii we Francji - mówił Emmanuel Macron.