Rośnie liczba ofiar strzelaniny w Las Vegas w USA. Szeryf stanu Nevada podaje, że zginęło co najmniej 50 osób, a ponad 200 zostało rannych. Sprawca strzelał z okna hotelu do ludzi bawiących się na promenadzie na koncercie muzyki country.
Podczas wymiany ognia ranni zostali funkcjonariusze. Jeden z nich jest w stanie krytycznym.
Strzały padły prawdopodobnie z karabinu. Przerażeni ludzie uciekali z hoteli, w których byli zameldowani. Ze względów bezpieczeństwa czasowo zamknięto główne lotnisko. Świadkowie opowiadają o przerażających scenach. Część uczestników koncertu myślała, że strzały to początek pokazu fajerwerków, następnie zapanował chaos i przerażenie.