Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Czarnecki. Fot. twitter.com/r_czarnecki
Eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Czarnecki. Fot. twitter.com/r_czarnecki
Przewodniczący grup w Parlamencie Europejskim zdecydują, czy na sesji w przyszłym tygodniu będzie głosowany wniosek o odwołanie z funkcji wiceszefa europarlamentu Ryszarda Czarneckiego.
Domaga się tego pięć z siedmiu frakcji. To za jego słowa wypowiedziane pod adresem europosłanki Róży Thun. Czarnecki skrytykował udział polskiej deputowanej w reportażu we francusko-niemieckiej telewizji, w którym mówiła o możliwej dyktaturze w Polsce
i porównał to do działań szmalcowników. Czarnecki mówi, że nie żałuje swoich słów.

- Jestem polskim politykiem, mam polskie obowiązki. One są dla mnie drogowskazem. Ci sami politycy, którzy przeforsowali osiem debat w Parlamencie Europejskim i antypolską rezolucją, dziś polują na mnie. Wyraźnie widać, że jest to element pewnej nagonki na Polskę. Ja mam spokojne sumienie - powiedział Czarnecki.

Zgodnie z regulaminem o odwołaniu z funkcji kierowniczej w Parlamencie Europejskim decydują eurodeputowani większością dwóch trzecich głosów. Dziś szefowie grup politycznych mają uzgodnić porządek przyszłotygodniowej sesji plenarnej w Strasburgu. Mają też zdecydować czy będzie kolejna debata o sytuacji w Polsce oraz rezolucja popierająca działania Komisji Europejskiej i uruchomienie procedury związanej z artykułem 7 unijnego traktatu.
Czarnecki mówi, że nie żałuje swoich słów.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty