Nie ma na razie terminu kolejnego spotkania polskiej i izraelskiej grupy roboczej - poinformował szef polskiej dyplomacji. Jacek Czaputowicz spotkał się w stolicy Macedonii z wysłannikiem rządu Stanów Zjednoczonych do spraw Holokaustu.
To właśnie Izrael i Stany Zjednoczone najgłośniej protestowały przeciwko zmianom w ustawie o IPN.
Do krótkiej rozmowy ministra Jacka Czaputowicza z amerykańskim dyplomatą Tomem Yazdgerdi doszło podczas zorganizowanych w stolicy Macedonii uroczystości 75. rocznicy deportacji macedońskich Żydów do obozu w Treblince.
Według relacji Jacka Czaputowicza amerykański urzędnik miał pytać o rozmowy grup roboczych z Polski i Izraela, a także o spodziewane orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie ustawy.
Z kolei minister Czaputowicz pytany przez polskich dziennikarzy poinformował, że nie ma na razie terminu kolejnego spotkania polskiego i izraelskiego zespołu. Szef polskiej dyplomacji podkreślił, że sprawa wymaga czasu.
- Czekamy na kolejne spotkanie w Warszawie, mi się wydaje, że trzeba na to spojrzeć jako długookresowy proces przybliżania stanowisk, co do interpretacji historii okresu Holokaustu na terenie Polski. Myślę, że trzeba poczekać, terminu jeszcze nie ma - powiedział Jacek Czaputowicz.
Do pierwszego spotkania obu zespołów doszło pod koniec lutego w Jerozolimie.
W ostatnich tygodniach nowelizacja ustawy o IPN spowodowała spór między Polską a Izraelem i krytykę polskich władz przez amerykański Departament Stanu. Nowelizacja przewiduje kary grzywny lub więzienia dla osób, które przypisują Polsce współodpowiedzialność za zbrodnie hitlerowców w czasie II wojny światowej.
Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację, ale odesłał kilka jej przepisów do Trybunału Konstytucyjnego.
Polskie władze tłumaczą, że ustawa ma chronić dobre imię Polski. Izraelscy i amerykańscy politycy twierdzą, że może to być próba fałszowania historii.
Do krótkiej rozmowy ministra Jacka Czaputowicza z amerykańskim dyplomatą Tomem Yazdgerdi doszło podczas zorganizowanych w stolicy Macedonii uroczystości 75. rocznicy deportacji macedońskich Żydów do obozu w Treblince.
Według relacji Jacka Czaputowicza amerykański urzędnik miał pytać o rozmowy grup roboczych z Polski i Izraela, a także o spodziewane orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie ustawy.
Z kolei minister Czaputowicz pytany przez polskich dziennikarzy poinformował, że nie ma na razie terminu kolejnego spotkania polskiego i izraelskiego zespołu. Szef polskiej dyplomacji podkreślił, że sprawa wymaga czasu.
- Czekamy na kolejne spotkanie w Warszawie, mi się wydaje, że trzeba na to spojrzeć jako długookresowy proces przybliżania stanowisk, co do interpretacji historii okresu Holokaustu na terenie Polski. Myślę, że trzeba poczekać, terminu jeszcze nie ma - powiedział Jacek Czaputowicz.
Do pierwszego spotkania obu zespołów doszło pod koniec lutego w Jerozolimie.
W ostatnich tygodniach nowelizacja ustawy o IPN spowodowała spór między Polską a Izraelem i krytykę polskich władz przez amerykański Departament Stanu. Nowelizacja przewiduje kary grzywny lub więzienia dla osób, które przypisują Polsce współodpowiedzialność za zbrodnie hitlerowców w czasie II wojny światowej.
Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację, ale odesłał kilka jej przepisów do Trybunału Konstytucyjnego.
Polskie władze tłumaczą, że ustawa ma chronić dobre imię Polski. Izraelscy i amerykańscy politycy twierdzą, że może to być próba fałszowania historii.