Minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz powiedział po spotkaniu ze swoim niemieckim odpowiednikiem, że gazociąg Nord Stream to projekt polityczny, a Polska i Niemcy różnią się w jego ocenie.
Jacek Czaputowicz mówił, że na temat gazociągu rozmawiał w piątek z szefem MSZ Wielkiej Brytanii Borisem Johnsonem.
- Boris Johnson powiedział mi dziś, że następuje przewartościowanie myślenia o tym projekcie w Wielkiej Brytanii. Zgodnie z deklaracją premier Theresy May, Wielka Brytania będzie chciała zrezygnować z rosyjskiego gazu jako tego, który jest dystrybuowany w tym kraju - powiedział Czaputowicz.
Szef MSZ powiedział, że Rosja używa gazociągu jako elementu nacisku na państwa, na przykład na Ukrainę. Podkreślił, że Polska opowiada się za pozyskiwaniem do Europy gazu z różnych źródeł, a budowa Nord Stream 2 to uniemożliwia.
Jacek Czaputowicz dodał, że realizacja tego projektu umożliwia Rosji pozyskanie środków na dozbrajanie armii, a w konsekwencji prowadzenie agresywnej polityki.
- Boris Johnson powiedział mi dziś, że następuje przewartościowanie myślenia o tym projekcie w Wielkiej Brytanii. Zgodnie z deklaracją premier Theresy May, Wielka Brytania będzie chciała zrezygnować z rosyjskiego gazu jako tego, który jest dystrybuowany w tym kraju - powiedział Czaputowicz.
Szef MSZ powiedział, że Rosja używa gazociągu jako elementu nacisku na państwa, na przykład na Ukrainę. Podkreślił, że Polska opowiada się za pozyskiwaniem do Europy gazu z różnych źródeł, a budowa Nord Stream 2 to uniemożliwia.
Jacek Czaputowicz dodał, że realizacja tego projektu umożliwia Rosji pozyskanie środków na dozbrajanie armii, a w konsekwencji prowadzenie agresywnej polityki.