Wciąż nieznana jest liczba zaginionych osób w pożarach w greckiej Attyce. W poszukiwaniach bierze udział wojsko. Dotychczasowy tragiczny bilans żywiołu to 81 ofiar śmiertelnych. Około 70 osób pozostaje w szpitalach, kilka jest w stanie ciężkim.
Wielu mieszkańców spustoszonych przez ogień terenów domaga się przeprosin od greckiego rządu. Podkreślają, że nikt do tej pory nie wziął na siebie odpowiedzialności za tragedię. Poszkodowani opowiadają, że byli sami, bez żadnej pomocy i wskazówek, kiedy ogień zajmował ich domy i później, kiedy wielu z nich ratując się wskoczyło do morza. Niektórzy spędzili w nim kilka godzin.
Do pomocy poszkodowanym masowo przyłączają się Grecy z całego kraju. Pomoc oferują też inne państwa.