Wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin skrytykował przyjęcie przez Parlament Europejski dyrektywy dotyczącej zmian w prawie autorskim w sieci, tzw. ACTA 2. Za dyrektywą opowiedzieli się eurodeputowani PO, a przeciwni byli przedstawiciele PiS.
Gość Polskiego Radia 24 ostrzegł, że przyjęcie ACTA 2 może w przyszłości doprowadzić do cenzury w internecie. - Brak możliwości swobodnego przekazywania treści, brak możliwości swobodnego przekazywania takich treści popularnych jakimi są "memy", uszczerbek dla małych wydawców, a zysk dla bardzo dużych i silnych. W takim kształcie my tej dyrektywy nie popieramy, aczkolwiek rozumiemy, że tutaj jest spór dwóch ważnych wartości: z jednej strony wolność dostępu do informacji i dóbr kultury, a z drugiej możliwość pozyskiwania dochodu z tego, co się samemu tworzy - mówił Sellin.
Zwolennicy dyrektywy uważają, że dzięki między innymi ograniczeniu piractwa w internecie artyści zarobią więcej. W sprawie dyrektywy o prawie autorskim w sieci rozpoczną się teraz negocjacje między instytucjami europejskimi.