W Zakopanem zakończyły się dwudniowe obrady Rady Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność". Związkowcy wyrazili niezadowolenie z wysokości podwyżek wprowadzanych przez resort edukacji.
- Te postulaty nie są spełnione, stąd decyzja o prowadzeniu dalszych działań zmierzających do strajku - powiedział Polskiemu Radiu przewodniczący "Solidarności" oświatowej Ryszard Proksa. - Wszystkie sekcje regionalne powołały już sztaby protestacyjno-strajkowe. Do 15 marca poszczególne organizacje związkowe "Solidarności" mają rozpocząć procedury sporu zbiorowego z dyrektorami szkół. Czekamy jaka będzie decyzja rządu. Jeśli nic się nie zadzieje, to należy się spodziewać radykalniejszych działań z naszej strony.
Ostateczną decyzję o strajku ma podjąć Komisja Krajowa Sztabu Protestacyjnego "Solidarności", która zbierze się pod koniec lutego. "Solidarność" nie wyklucza strajku 15 kwietnia - w czasie egzaminu ósmoklasisty. Strajkować chcą też Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych.
Ministerstwo Edukacji Narodowej przypomina, że od kwietnia 2018 do września 2020 roku nauczycielska pensja wzrośnie o około 16 procent. Minister Anna Zalewska ogłosiła też wprowadzenie od września kolejnych dodatków dla nauczycieli. To między innymi jednorazowa wypłata tysiąca złotych dla nauczycieli stażystów przez pierwsze dwa lata stażu, a także dodatki za wyróżniającą się pracę.