Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Od kilku tygodni trwają negocjacje między MEN-em a ZNP w sprawie podwyżek. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Od kilku tygodni trwają negocjacje między MEN-em a ZNP w sprawie podwyżek. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
- To tylko obietnice i gra na zwłokę - tak propozycje Ministerstwa Edukacji Narodowej komentuje Adam Zygmunt. Prezes Okręgu Zachodniopomorskiego Związku Nauczycielstwa Polskiego dodaje, że nauczyciele przygotowują się do protestu. Od kilku tygodni trwają negocjacje między MEN-em a ZNP w sprawie podwyżek.
Związkowcy chcą natychmiastowego wzrostu wynagrodzeń zasadniczych o tysiąc złotych, a ministerstwo proponuje podwyżki w transzach. Nauczyciele kolejną, pięcioprocentową podwyżkę pensji otrzymają we wrześniu, a nie jak wcześniej planowano w styczniu przyszłego roku. - Wzrost o którym mówimy przyspieszy trzyetapowy cykl podwyżek planowany wcześniej - mówi zachdniopomorski kurator oświaty Magdalena Zarębska-Kulesza.

Adam Zygmunt odpowiada, że nauczyciele chcą podwyżki dostać już teraz, a nie potrzebują kolejnych obietnic dotyczących tego co dostaną za kilka miesięcy. - My zadamy konkretów i podwyżki 1000 złotych na każdym poziomie nauczycielskim - Zygmnut.

Według zapowiedzi ministerstwa, od kwietnia 2018 roku do września 2019 roku, nauczycielska pensja wzrośnie o około 16 procent. Wkrótce ZNP ma przeprowadzić referendum, w którym nauczyciele zadecydują o formie strajku, przedstawiciele związku nie chcą zdradzić jego ewentualnej daty. Nie wyklucza jednak, że może to się odbyć np. podczas matur lub innych egzaminów.
Relacja Joanny Gralki

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty