Marszałek Senatu Stanisław Karczewski ma nadzieję, że dojdzie do obniżenia napięcia między Polską a Izraelem. Po słowach szefa izraelskiej dyplomacji Israela Kaca, o tym, że Polacy "wyssali antysemityzm z mlekiem matki", spotkanie Grupy Wyszehradzkiej w Jerozolimie zostało odwołane.
Marszałek Karczewski ocenił słowa Israela Kaca jako rasistowskie.
- W głowach nam się nie mieści tego typu określenie - powiedział marszałek. Stanisław Karczewski podkreślił, że Polska dba o prawdę historyczną i o wszystkie miejsca, które na terytorium naszego kraju są związane z Holocaustem.
Naczelny Rabin Polski i Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich oświadczyli, że oskarżanie wszystkich Polaków o antysemityzm znieważa także Żydów będących Polakami. Z kolei dyrektor wykonawczy Komitetu Żydów Amerykańskich (AJC) David Harris podkreślił, że choć Polska i Izrael zbudowały dobre relacje, to jednak nadal trzeba uważać na słowa i nie pozwolić na eskalację napięć poprzez pojedyncze incydenty.
- W głowach nam się nie mieści tego typu określenie - powiedział marszałek. Stanisław Karczewski podkreślił, że Polska dba o prawdę historyczną i o wszystkie miejsca, które na terytorium naszego kraju są związane z Holocaustem.
Naczelny Rabin Polski i Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich oświadczyli, że oskarżanie wszystkich Polaków o antysemityzm znieważa także Żydów będących Polakami. Z kolei dyrektor wykonawczy Komitetu Żydów Amerykańskich (AJC) David Harris podkreślił, że choć Polska i Izrael zbudowały dobre relacje, to jednak nadal trzeba uważać na słowa i nie pozwolić na eskalację napięć poprzez pojedyncze incydenty.