Część ścieków z lewobrzeżnej Warszawy płynie już przez awaryjny rurociąg na Wiśle, zbudowany z inicjatywy rządu.
Po awarii kolektorów poprowadzonych pod dnem Wisły ścieki przez 12 dni wpływały do rzeki - 260 tysięcy ton nieczystości każdej doby.
Decyzję o budowie mostu pontonowego i zastępczego rurociągu podjął rząd następnego dnia po awarii. Zastępczy rurociąg ma działać do czasu naprawy właściwego bądź znalezienia innego rozwiązania problemu przez władze stolicy. Przyczyną awarii kolektora biegnącego pod dnem Wisły były prawdopodobnie - jak informował stołeczny Ratusz - błędy przy montażu.