Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  ogłoszenie  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
My Hrabiny. Myślę, więc zapisałam
  autopromocja  
Zobacz

Andrzej Duda przypomniał, że pieniądze potrzebne są m.in. na Narodową Strategię Onkologiczną, dlatego wydatki na ochronę zdrowia co roku będą zwiększane do "co najmniej 6 procent PKB". źródło: prezydent.pl
Andrzej Duda przypomniał, że pieniądze potrzebne są m.in. na Narodową Strategię Onkologiczną, dlatego wydatki na ochronę zdrowia co roku będą zwiększane do "co najmniej 6 procent PKB". źródło: prezydent.pl
Prezydent Andrzej Duda zapowiedział przeznaczenie dodatkowych funduszy na ochronę zdrowia. Rocznie ma to być blisko 3 miliardy złotych - obecnie z przeznaczeniem na walkę z koronawirusem, ale docelowo na wzmocnienie ochrony zdrowia dzieci, na szczególnie trudne przypadki i onkologię.
W trakcie spotkania z mieszkańcami Nysy w województwie opolskim Andrzej Duda podkreślił, że te pieniądze zostaną w służbie zdrowia, również gdy przejdzie zagrożenie wirusem. Zgodnie z ustaleniami z premierem, będzie to dokładnie 2 miliardy 750 milionów złotych.

- Teraz będą zabezpieczeniem, mam nadzieję, że epidemii nie będzie, mam nadzieje, że koronawirus minie, tak jak mija grypa. I będzie można te środki wykorzystać na ochronę zdrowia w Polsce, na onkologię, na inne potrzeby - powiedział prezydent.

Prezydent Duda tłumaczył, że 2 miliardy 750 milionów złotych rocznie będzie zasilało specjalny fundusz medyczny, który "będzie służył dzieciom, trudnym przypadkom, onkologii". Andrzej Duda przypomniał, że pieniądze potrzebne są m.in. na Narodową Strategię Onkologiczną, dlatego wydatki na ochronę zdrowia co roku będą zwiększane do "co najmniej 6 procent PKB".

Wcześniej prezydent poinformował o podpisaniu przyjętej w piątek przez Senat - a wcześniej przez Sejm - specustawy dotyczącej działań zapobiegawczych wobec zagrożenia koronawirusem. Ustawa została już opublikowana w Dzienniku Ustaw.

Minister zdrowia Łukasz Szumowski na konferencji prasowej powiedział, że skorzysta z ustawowej możliwości finansowania bezpośredniego.

- Na przykład szpital w Ostródzie, który został pozbawiony innych funkcji, jest szpitalem w pełni mono-profilowo-zakaźnym w tej chwili. W dzisiejszej sytuacji prawnej NFZ nie może płacić za taką sytuację. Natychmiast użyję tego narzędzia, żeby tym szpitalom, które są w stanie gotowości, a czekają na pacjentów, żeby im za to również zrekompensować - wyjaśnił.

Wcześniej na konferencji minister zdrowia poinformował o szóstym przypadku koronawirusa w Polsce. Łukasz Szumowski podał, że pozytywny wynik stwierdzono u kolejnego pasażera autobusu, którym podróżował mężczyzna z pierwszym w Polsce stwierdzonym przypadkiem zarażenia, przebywający obecnie w szpitalu w Zielonej Górze.

Minister podkreślił, że nowy zakażony przebywał do tej pory na kwarantannie domowej, a obecnie jest w szpitalu w Ostródzie. Tam też leży kobieta, która także jechała autobusem z Niemiec. Poza tym w szpitalach są dwie osoby w Szczecinie i jedna we Wrocławiu.

Łukasz Szumowski dodał, że hospitalizowanych jest 128 osób, ponad 1300 jest w kwarantannie, a ponad 6 tysięcy jest objętych nadzorem sanitarnym.

Specustawa w sprawie koronawirusa przewiduje między innymi, że osoby chore na chorobę zakaźną albo osoby podejrzane o zachorowanie na nią mogą podlegać obowiązkowej hospitalizacji.

Zapisano w niej też, że w celu przeciwdziałania koronawirusowi pracodawca może polecić pracownikowi wykonywanie pracy w formie zdalnej. Ustawa zakłada również, w przypadku zamknięcia żłobka, przedszkola albo szkoły, możliwość przyznania dodatkowego zasiłku opiekuńczego - nie dłuższego niż czternastodniowy.
Relacja Moniki Kurek (IAR)

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
   
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty